sobota, 21 lipca 2012

Konik na biegunach

Tak się cieszę, że muszę się pochwalić. Wczoraj wróciłam z pracy i czekał na mnie konik na biegunach. Nie taki duży konik, ale mały w sam raz na sympatyczne krótkie wiadomości. Do konika była dołączona kreda, którą zaraz użyłam. Aniu, dziękuję.
Konik przycwałował od Ani, która wyczarowuje takie sympatyczne drobiazgi. Tu jest blog Ani, który serdecznie polecam: http://sztukaoswojona.blogspot.com/2012/07/konik-na-biegunach.html?showComment=1342855118886#c6319188096963231481

1 komentarz:

  1. Hi hi, nie ma za co:) Buźka, niech konik służy całej rodzince!

    OdpowiedzUsuń