Kaya - My miniature world
Mini domek 1:12. Moje miasto. Kolekcjonowanie Barbie, szycie ubranek, odnawianie starych i porzuconych Barbie.
sobota, 27 lutego 2016
Wiosenne porządki w domku
Wiosenne porządki poczyniłam w domu i domku dla lalek. Kilka dni urlopu i aż się chce znów żyć. Jest czas na sprzątanie, gotowanie dla rodzinki, jest czas na lodowisko i na odpoczynek. Tego ostatniego, to mi brakowało bardzo.
piątek, 25 grudnia 2015
niedziela, 19 lipca 2015
Izba łod Starki - część 1 wakacyjnych podróży po okolicy
Spełniło się dzisiaj moje marzenie. Udało mi się zwidzić Izbę łod Starki w Chudowie.
Przemiła pani Monika oprowadziła nas, racząc nas opowieściami o jej rodzinie, zwyczajach i tym co zgormadziła w Izbie. Starka, to po śląsku babcia, jakby ktos nie wiedział.
Oprócz różnych starych przedmiotów można było zobaczyć zawartość szafy z końca XIX i początku XX w. a w niej bieliznę ubrania wierzchnie, chusty ręcznie haftowane i robione na szydełku. Zabawki, wyposażenie domu, sypialnię oraz meble, które były w kuchni, salonie. Stara pralka, zelazka z duszą i wiele wiele pamiątek rodzinnych i nie tylko.
Mnie urzekł domek dla lalek wykonany prze jeńców rosyjskich przebywających w obozie na terenie Gliwic 1943/1944.
Zbiór lalek był z różnych okresów, nawet były dwie laleczki Barbie. Zmęczone, ale godnie sie prezentowały.
A tu widać cumelek, czyli smoczek. Smoczek był zakładany na butelkę pełną ciepłego mleczka.
Zawartość szafy z bielizną i cytując panią Monikę były tam stringi od Starki (czytaj: pantalony, inaczej damskie gacie). Bielizna mnie urzekła.
Nie byłabym sobą gdybym nie zatrzymała się przed ...
parą butów z doczepianymi łyżwami. Na takich samych się uczyłam jeździć mając kilka lat. Po prostu piałam z zachwytu.
z tyłu widać też drewniane narty, takie same miał mój tatuś.
Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę i zatrzymam się na dłużej.
c.d.n.
czwartek, 18 czerwca 2015
Nowiny Paryzkie
Kolejna suknia doczekala sie wyciecia i zalozenia na papierowa modelke
Tym razem suknia z 1886
Piekna, prawda...
niedziela, 5 kwietnia 2015
środa, 31 grudnia 2014
sobota, 20 grudnia 2014
W świątecznym nastroju
Przemiłej chwili podczas Wigilii,
marzeń spełnienia w dniu Bożego Narodzenia
wrażeń moc w Sylwestrową noc,
dużo uroku w Nowym 2015 Roku.
Żywiecka bibułkowa bombka: Kaya.
niedziela, 30 listopada 2014
Zima za pasem
Zimno za oknem, a ja już odkurzyłam moje wysłużone łyżwy. Nie mogę się doczekać pierwszych ślizgów. Mam nadzieję, ze za dwa tygodnie sezonowe lodowisko, które bardzo polubiłam, zostanie otwarte.
Szperając w necie, zaczęłam sięgać głębiej w historię łyżwiarstwa i tak trafiłam na informację o pierwszych łyżwiarzach na stronie muzeum łyżwiarstwa.
Myślałam sobie, że XIX wiek, ale nie, XVIII? też nie. Początki łyżwiarstwa sięgają dużo wcześniejszych czasów 4000 lat p.n.e. W Biskupinie wykopano kościane łyżwy z IV w.
Technika jazdy na nich nie przypominała obecnej. Odpychano się drążkami lub odpychano się jedna nogą i szybko ją dostawiano do drugiej. Łyżwy z metalową płozą przymocowaną do drewnianej listwy w kształcie zbliżonej do podeszwy buta, przymocowane rzemykami do butów, pojawiły się już XIV wieku w Holandii (tak podają źródła, z których korzystałam pisząc post). Miały grubość ok 1 cm i nie miały rowka.
Najsłynniejszą łyżwiarką jest Święta Ludwina ze Schiedam (Lydwine, Lydwid, Lidwid, Liduina of Schiedam), która jest patronką wszystkich łyżwiarzy.
za Wikipedia:
Liduina była córką stróża, pochodziła z biednej holenderskiej rodziny. W wieku 14 lat upadła w czasie jazdy na łyżwach i połamała kilka kości. W wyniku czego bardzo cierpiała i nigdy nie doszła do zdrowia. Większość swojego życia spędziła w łóżku. Wiadomo, że pomimo swojego cierpienia pomogła wielu ludziom, którzy ją odwiedzali poprzez samą rozmowę dawała im nadzieję oraz za jej sprawą dokonywały się cudowne uzdrowienia.
14 marca 1890 roku została ogłoszona Świętą przez Papieża Leona XIII.
Żyła 53 lata ur. 18 marca 1380 r.
zmarła 14 kwietnia 1433 r.
14 kwietnia jest dniem wspominania Świętej Ludwiny.
W Holandii poruszanie się na łyżwach służyło do przemieszczania się po zamarzniętych kanałach. Potem dopiero jako forma zabawy. Przez kolejne wieki łyżwiarstwo stawało się bardziej popularne jako zabawa i sport, największą popularność osiągnęło w XVIII wieku. Są wzmianki o tym, że była to też ulubiona rozrywka władców, m.in. Maria Antonina, Napoleon I i III, a nawet słynna Madame Pompadour.
Basilica of Saint Liduina - Singelkerk poświecona przez Papieża Jana Pawła II
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.virtualtourist.com
Johannes Brugman's publication, printed in Schiedam in 1498.
Wypadek Ludwiny na lodowisku.
Rysunek łyżwiarzy na szwedzkiej mapie datowanie 1539.
(Carta Marina)
Aktualizacja:
A czy wiecie, że pierwsze sztucznie mrożone lodowisko było już 1876 w Londynie?
Natomiast w 1865 Amerykanin zaprojektował łyżwę całą z metalu i przytwierdzoną już na stałę do buta (Jackson Haines). Nasze łyżwy, na jakich jeżdzimy obecnie są bardzo podobne.
Nie wiele się róznią. Trochę inny kształt mają same ostrza, ale co tam. Ten sam łyżwiarz, w 1870 r. dołożył pierwsze ząbki na czubek łyżwy i umożliwił wykonywanie skoków
oraz kręcenia pięknych piruetów. Szkoda tylko, zę w sklepach oferowane są plastikowe lub z tzw. ekoskóry. Osobiście nie polecam, twarde i niewygodne buciki, nie sprzyjają czerpania przyjemnośi z nauki, ani dalszemu doskonaleniu umiejętności np. w kręceniu piruatów.
Żródło: Wikipedia,
http://www.iceskatesmuseum.com
cdn.
Oczywiście nie napisałam jeszcze wszystkiego, co chciałam i w miarę czasu będę uzupełniać ten wpis.
Szperając w necie, zaczęłam sięgać głębiej w historię łyżwiarstwa i tak trafiłam na informację o pierwszych łyżwiarzach na stronie muzeum łyżwiarstwa.
Myślałam sobie, że XIX wiek, ale nie, XVIII? też nie. Początki łyżwiarstwa sięgają dużo wcześniejszych czasów 4000 lat p.n.e. W Biskupinie wykopano kościane łyżwy z IV w.
Technika jazdy na nich nie przypominała obecnej. Odpychano się drążkami lub odpychano się jedna nogą i szybko ją dostawiano do drugiej. Łyżwy z metalową płozą przymocowaną do drewnianej listwy w kształcie zbliżonej do podeszwy buta, przymocowane rzemykami do butów, pojawiły się już XIV wieku w Holandii (tak podają źródła, z których korzystałam pisząc post). Miały grubość ok 1 cm i nie miały rowka.
Najsłynniejszą łyżwiarką jest Święta Ludwina ze Schiedam (Lydwine, Lydwid, Lidwid, Liduina of Schiedam), która jest patronką wszystkich łyżwiarzy.
za Wikipedia:
Liduina była córką stróża, pochodziła z biednej holenderskiej rodziny. W wieku 14 lat upadła w czasie jazdy na łyżwach i połamała kilka kości. W wyniku czego bardzo cierpiała i nigdy nie doszła do zdrowia. Większość swojego życia spędziła w łóżku. Wiadomo, że pomimo swojego cierpienia pomogła wielu ludziom, którzy ją odwiedzali poprzez samą rozmowę dawała im nadzieję oraz za jej sprawą dokonywały się cudowne uzdrowienia.
14 marca 1890 roku została ogłoszona Świętą przez Papieża Leona XIII.
Żyła 53 lata ur. 18 marca 1380 r.
zmarła 14 kwietnia 1433 r.
14 kwietnia jest dniem wspominania Świętej Ludwiny.
W Holandii poruszanie się na łyżwach służyło do przemieszczania się po zamarzniętych kanałach. Potem dopiero jako forma zabawy. Przez kolejne wieki łyżwiarstwo stawało się bardziej popularne jako zabawa i sport, największą popularność osiągnęło w XVIII wieku. Są wzmianki o tym, że była to też ulubiona rozrywka władców, m.in. Maria Antonina, Napoleon I i III, a nawet słynna Madame Pompadour.
Basilica of Saint Liduina - Singelkerk poświecona przez Papieża Jana Pawła II
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.virtualtourist.com
Johannes Brugman's publication, printed in Schiedam in 1498.
Wypadek Ludwiny na lodowisku.
Rysunek łyżwiarzy na szwedzkiej mapie datowanie 1539.
(Carta Marina)
Aktualizacja:
A czy wiecie, że pierwsze sztucznie mrożone lodowisko było już 1876 w Londynie?
Natomiast w 1865 Amerykanin zaprojektował łyżwę całą z metalu i przytwierdzoną już na stałę do buta (Jackson Haines). Nasze łyżwy, na jakich jeżdzimy obecnie są bardzo podobne.
Nie wiele się róznią. Trochę inny kształt mają same ostrza, ale co tam. Ten sam łyżwiarz, w 1870 r. dołożył pierwsze ząbki na czubek łyżwy i umożliwił wykonywanie skoków
oraz kręcenia pięknych piruetów. Szkoda tylko, zę w sklepach oferowane są plastikowe lub z tzw. ekoskóry. Osobiście nie polecam, twarde i niewygodne buciki, nie sprzyjają czerpania przyjemnośi z nauki, ani dalszemu doskonaleniu umiejętności np. w kręceniu piruatów.
Żródło: Wikipedia,
http://www.iceskatesmuseum.com
cdn.
Oczywiście nie napisałam jeszcze wszystkiego, co chciałam i w miarę czasu będę uzupełniać ten wpis.
niedziela, 23 listopada 2014
RZECZYWISTOŚĆ W MINIATURZE - MUZEUM ZIEMI CHEŁMSKIEJ
Chełm
Zapraszam na wystawę domków Anety.
Tym razem domki można podziwiać w Muzeum Ziemi Chełmskiej im. Wiktora Ambroziewicza.
RZECZYWISTOŚĆ W MINIATURZE
MUZEUM ZIEMI CHEŁMSKIEJ
ul. Lubelska 55, 22-100 Chełm
Muzeum jest czynne codziennie oprócz poniedziałków
wtorek - piątek w godz: 10:00 - 16:00
sobota -niedziela w godz: 12:00 - 16:00
Wystawa potrwa od 20 listopada do 20 grudnia 2014.
Więcej informacji na stronie internetowej Muzeum Ziemi Chełmskiej
http://www.muzeum.chelm.pl/
i tu:
http://www.mzch.pl/?pl_rzeczywistosc-w-miniaturze,817
a tu plakat:
http://www.mzch.pl/userfiles/Rzeczywostosc_Zaproszenie.jpg
Zapraszam na wystawę domków Anety.
Tym razem domki można podziwiać w Muzeum Ziemi Chełmskiej im. Wiktora Ambroziewicza.
RZECZYWISTOŚĆ W MINIATURZE
MUZEUM ZIEMI CHEŁMSKIEJ
ul. Lubelska 55, 22-100 Chełm
Muzeum jest czynne codziennie oprócz poniedziałków
wtorek - piątek w godz: 10:00 - 16:00
sobota -niedziela w godz: 12:00 - 16:00
Wystawa potrwa od 20 listopada do 20 grudnia 2014.
Więcej informacji na stronie internetowej Muzeum Ziemi Chełmskiej
http://www.muzeum.chelm.pl/
i tu:
http://www.mzch.pl/?pl_rzeczywistosc-w-miniaturze,817
a tu plakat:
http://www.mzch.pl/userfiles/Rzeczywostosc_Zaproszenie.jpg
Subskrybuj:
Posty (Atom)